Sample Image





_Ereb _bierze się często za piekła: czynią go takoż bożkiem, i powiadają, że miał _z Nocy _wielkie mnóztwo dzieci.
Cienie, czyli dusze zmarłych, czczone były iako bóztwa, i odbierały ofiary. Już to aby wywołać ie z grobu, iuź dla zaspokojenia ich gniewu.
Prócz tego znaydowały się w piekłach _trzy parki: Kloto_, _Lachezys _i _Atropos, _córki _Potrzeby. _Czynnością, ich było przędzenie wątku życia ludzkiego.
Jedna przędła, druga zwiiała na wrzeciono, a trzecia ucinając nić, przecinała życie ludzkie.
Używały czarney wełny dla nieszczęśliwych, a białey mięszaney ze złotem i iedwabiem dla ludzi szczęśliwych.
Miały one takoż obowiązek odprowadzania na świat bohatyrów, którzy się ośmielili przedrzeć do królestwa cieniów.
Wierne Plutonowi w swoich obowiązkach, były niewzruszone, tak iak ten bóg, który raz tylko ieden dal się zmiękczyć płaczliwemi tony liry _Orfeusza.
_
Sławny ten muzyk był synem _Apollina i Klio_, strąciwszy swoją żonę _Eurydykę, _która będąc ściganą przez _Arista _pasterza, ukąszona od węża, umarła, tegoż samego dnia,
powziął dumny zamysł przedarcia się do piekieł.
Przekonany, że ten, którego granie łagodziło srogość lwów i tygrysow, wstrzymywało bieg rzek, zmiękczało nawet martwe głazy, potrafi zmiękczyć bóztwa Styxu.
Przełamał wszystkie trudności, i przybył aż do tronu samego Plutona, od którego otrzymał Eurydykę, pod warunkiem, ie się nieoglądnie, aż za bramami piekła.
Zapomniawszy o tem, Orfeusz odwrócił głowę, i utracił na zawsze cel swojey miłości.
Wrócił do lasów nie przestając ubolewać nad tą okrutną stratą, lecz mu żona nie była wróconą.
Kobiety trackie rozgniewane iego ku nim obojętnością, w czasie Bachannaliów, posiekały go w kawałki.
Mówią: ie gdy głowa tego nieszczęśliwego, wrzucona była do Ebru, ięzyk nie przestał powtarzać drogiego sobie imiema _Eurydyki._
BÓZTWA WIEYSKIE.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>